Język polski dla Juliana Tuwima nie miał granic. Bawił się słowami, tworzył nowe, łączył je i rymował niezrównanie. Jego wiersze odbiera się wszystkimi zmysłami: dźwięczą, mienią się kolorami, tańczą, pachną. Przyjaciel poety, Józef Wittlin, świetny eseista, mawiał o nim: „magik i pirotechnik słowa” i „Paganini polskiej mowy”. 13 września minęła 130. rocznica urodzin Tuwima.