Na Wołyniu, gdzie mieszkam, dla większości obywateli jeszcze przed 24 lutego ubiegłego roku Polska była przede wszystkim krajem, w którym można zarobić na życie, posłać dzieci na dobre studia, kupić dobre produkty. Rosyjska agresja na nasz kraj, ale przede wszystkim udzielona Ukrainie przez Polaków pomoc zmieniły w tym obrazie bardzo wiele – pisze Anatol OLICH, zastępca redaktora naczelnego „Monitora Wołyńskiego”, polsko-ukraińskiej gazety wydawanej przez społeczność polską na tych terenach.