Umie zagrać, kogo tylko chce – od amanta, przez biskupa, po alkoholika. Wydaje się, że wszedł w swą postać bez reszty, definitywnie. Ale nie – interpretacja Janusza Gajosa zawsze zostawia widzowi przestrzeń dla jego własnych ocen.
Doktor nauk humanistycznych ze specjalnością literatura współczesna, profesor uniwersytecki SWPS, krytyk filmowy i publicysta. Autor ponad 30 książek, w tym ostatnio wydanej: „Manewry miłosne. Najsłynniejsze romanse polskiego filmu”.