Zamiast pisać o filmie „Popiół i diament”, jako o „arcydziele” , o „wybitnym dokonaniu artystycznym”, o „znakomitych kreacjach aktorskich” warto wziąć na warsztat filmowe detale. Drobne, wydawałoby się, zmiany, przekłamania i pomyłki zdradzają o wiele więcej o filmie i jego czasach niż tomy analiz.
Doktor nauk humanistycznych ze specjalnością literatura współczesna, profesor uniwersytecki SWPS, krytyk filmowy i publicysta. Autor ponad 30 książek, w tym ostatnio wydanej: „Manewry miłosne. Najsłynniejsze romanse polskiego filmu”.