Pierwsze źródło wiedzy dla Polonii na całym świecie

Pierwsze źródło wiedzy
dla Polonii na całym świecie

Autor: prof. Karol SAMSEL

, , , ,
Stanisław Barańczak jest w swojej twórczości jak Kohelet: apodyktyczny, mówiący, że czas na audiencję jest krótki - tak, jak gdyby bił dzwonem na trwogę. Barańczak-Kohelet potrafi razić słowem jak gromem, i to celnie. W czym zazwyczaj znajduje upodobanie postronnego czytelnika. 26 grudnia mija 10 lat od jego śmierci.
, , , ,
Herbert nie tylko spożytkował, ale i przekradł kulturę Greków i Rzymian na teren naszej kultury – niczym Prometeusz święty ogień z Olimpu, stwarzając taką lirykę, która wytworzyła cały paradygmat polskiej aktualizacji antyku. I to aktualizacji w pełni polskiej – pisze z okazji setnej rocznicy urodzin Zbigniewa Herberta prof. Karol Samsel – literaturoznawca i poeta.
, , , ,
Stanisław Grochowiak narąbał całych ćwierci baroku, połci dekadentyzmu, kawałków ekspresjonizmu, doprawił je Norwidem, Liebertem, Gałczyńskim, wszystko to wrzucił do kotła, zagotował, odcedził i ciepłe jeszcze sprasował w gęste treściwe wiersze.
, , , ,
Zachodnie literatury udzielają nam wglądu we własne historie, gdzie „komparatystyka niemożliwości” (zostańmy może przy tej nazwie) nie jest aż tak kluczowa w relatywizacji konkretnego, historycznoliterackiego namysłu: ten namysł, ta historia literatury, mówiąc najprościej, nie muszą być zrelatywizowane, nie poniosła bowiem aż tylu ofiar – pisze prof. Karol SAMSEL.
, , , ,
Nie jest prawdą, że mówienie o poszczególnych dorobkach literackich lat 1939-1944 oraz ich możliwych „przedłużeniach” w latach nadchodzących jest jak wróżenie – z lotu ptaków, z parujących wnętrzności zwierząt ofiarnych, z liczb, z cyfr – pisze prof. Karol SAMSEL.
, , , ,
Mam zawstydzającą potrzebę poznawczą: chciałbym wyobrazić sobie dorobek pięćdziesięcioletniego Trzebińskiego, czterdziestoletniego Gajcego czy sześćdziesięcioletniego Bojarskiego. Mam bowiem poczucie, że to zawstydzające pragnienie może okazać się skrwawionym „papierem rewolucyjnym” prześwietlającym jedną historię literatury polskiej, te realną, kosztowną, kosztem tej drugiej, wyobrażonej, „bezkosztowej”, w której wojna nie pociągnęła za sobą ofiar… literackich – pisze prof. Karol SAMSEL.

NEWSLETTER